Wielkie Imperium Bizantyjskie

Greyorn

Nie wiem po co mamy rozmawaić o świecie o którym mało co wiemy, tylko góricza dolina i całe Khorinis. Ten świat jest za młody po prostu, bo tylko dwie części miała gra, plus dodatek. Żadnej książki, nic!

Asteroth

Bo ten świat jest zbyt schematyczny mało oryginalny i powalony. Ten teamat jest tylko by przyciągnąć nowych userów.

Greyorn

Ogólnie mnie nie ciekawi, z żadnym światem fantasy się nie równa. Mało, zbyt mało, żeby nadać jakąś historie.

Asteroth

Powiedzmy sobie szczerze: jest to popeirdolona podróba każdego porządnego świata fantasy z taką oryginalnoścą jak chńska przeróbka piosenki Queen. Orkowie nawalają ludzi skąd my to znamy. Już świat The Elder Scrolls jest bardziej rozbudowany jest dużo artykułów informacji, opowieści o historii itp. I dlatego Olbivion jest lepszy. Takie rzeczy budują klimat.

Greyorn

No bo tu nawet innych ras nie ma tylko ludzie i orkowie. Może jak wydadzą ten shit czyli Gothic III to może coś ruszy w tym kierunku, jakieś opowiadania a może nawet książki. Zobaczymy. Jednak i tak nie ma szans z innymi światami fantasy!

Asteroth

Taa elfy na co ty liczysz? Przecież to gówno.

Greyorn

Ja właśnie na nic nie licze i niczego od tej gry nie oczekuje bo tylko zawieść się można, kompletna gra, żadnego opisu świata, shit na całej lini. Właściwie tylko I część tej gry dawała prawdziwą przyjemność z grania i odkrywania, potem coraz gorzej!

Asteroth

No. Całkowita porażka.

Greyorn

To był dobry pomysł, tylko z wykonaniem gorzej.

Asteroth

To niemcy. czego się spodziewałeś?

Greyorn

Do gier to oni talentu za bardzo nie mają.

Asteroth

Właśnie widzę.

Greyorn

Narazie nie chce mi się gadać o tej "grze RPG". Mam dość, na razie przynajmniej.

Asteroth

To jest pseudoRPD Very Happy

Vego

O co zescie sie tak rzuciali na Gothica? Wg. mnie jest sporo lepszy od dennego Morrowinodowsa. Rzeczywiscie swiat ma duzo mniejszy ale i tak trzeba sie sporo nabiegac zwlaszcza podczas robienia rytualu w slonecznym kregu (myslalem ze kurwicy dostane od tego, ciagle biegac tak w kolko trzeba). To nie BG albo ID ze wychodzisz na skraj lokacji naciskasz kursor pojawia ci ze mapa i automatycznie przechodzisz wiele kilometrow, a w Gothicu robisz to wszystko "recznie" wiec zmiana wielkosci swiata wiazalaby sie ze zmiana systemu. A w Morro~ ta wielkosc swiata bardziej szkodzi niz zachwyca gracza, zeby zrobic questa trzeba przeszukac taki wielki swiat ze łooo, zwłaszcza kiedy NPC podaja falszywe dane co do polozenia tejze lokacji gdzie znajduje sie np krypta z ktorej musimy przyniesc im cos zeby zaliczyc quest. No a na dodatek jeszcze trudniej znalesc to kiedy kazda czesc jest taka sama. A kiedy wykonany to zadanie otrzymuje jakies smieci i zadnych Punktow Doswiadczenia zupelnie zadnych wiec nie oplaca sie robic questow a w Gothicu zrobilem wszystkie bo po prostu bylo warto a w Morowindzie zapierdalamy za damski chuj. Pod wzgledem fabuly rowniez Gothic wygrywa, wszystko jest klarowne wiemy o co chodzi od samego poczatku swietnie wiemy co mamy dalej robic a w Morowindzie? W Morowindzie nie wiem nic oprocz tym ze przyjechalismy z jakiegos badziewnego statku, ogolnie fabula jest taka zagmatwana i pokrecona ze zapamietalem z niej jedynie jakiegos Nevendara co mial byc jakims Wybrancem. I gdzie tu jest oryginalna fabula? Raczej w Gothicu niz w Moro. O tych wybrancach juz tyle sie nasluchalismy ze szkoda gadac. Walka w Gothicu na poczatku bardzo latwo pasc nawet przez jeden maly blad w walce ze scierwojadem a w Morowindzie to ja za wiele wczytywac nie musialem po prostu szedlem i miazdzylem wszystko co stanelo mi na drodze ( na plantacji Dren zalatwilem nawet takiego goscia co mial miecz za maxymalna kwote jaka mozna otrzymac za sprzedaz przemiotu w grze). A w Gothicu mozna stosowac rozne sposoby walki np. spowodowac zeby ktos zaciol sie o stol Very Happy

albo najpierw kogos zamrozic a pozniej obkladac sposobow walki jest tam wiele a Moro~ tylko idziesz i kladziesz jednym celnym ciosem. Ekran ekwipunku w Morowindzie wyglada tragicznie male te ikonki i jak sie sprzedaje to sie nawet nie wie czy sie sprzedalo sie to co chcialo. No i jeszcze jak otwiera sie Eq to jest tam mapa i umiejetnosci jeszcze tylko tam nasrac i bedzie git. To powinno byc oddzielone a nie wszystko w jednym. Zas eq w Gothicu jest klarowne i przejrzyste, wszystko ladnie posegregowane oczywiscie mowie o Gothic'u 1 bo w G2 to burdel jak Dzielnica Czerwonych Latarni. Ekran eq w G1 powinien byc brany jako wzor eq do kazdego RPG. Zapomnialbym powiedziec ze swiat Gothica to swiat w ktorym ludzie egzystuja - Harad robi przy kowadle, jakas mieszczanka gotuje zupe, farmerzy zbieraja rzepe. W Gothicu na prawie kazdym kroku mozna spotkac ludzi, a w Moro... tam nie widac ze cos tam zyje, ze cos tam sie rusza na wiesc o tym gównie przygnebiona ma dusza. Ludzie stoja jak kolki, od czasu do czasu spaceruja wygladaja tak jakby przechodzili kryzys wieku sredniego i wlasnie popadli w depresje. Za miastem wielu ludzi nie spotkasz, od czasu do czasu trafi sie jakas jaskinia z parom jełopami ktorych i tak bedziesz musial zabic. Ten swiat jest martwy. Po za tym grafika w Gothicu jest bardziej zywsza, kolorowsza a nie wiecznia szara i ponura grafa Morowindosa. Jedyne co mi sie podobalo w Moro to interfejs chociaz wydaje mi sie ze te paski powinny byc nieco wieksze i szersze a nie takie jakby mialy kompleksy i sie chcialy schowac. Niemalze identyczny interfejs ma Gothic chociaz paski sa bardziej widocznie i nawet pod wzgledem interfejsu Gothic pokonuje Moro. Generalizujac Gothic jest gra ktora pod wieloma wzgledami zwycieza Morowinda. Jedynym minusem Gothica jest wielkosc swiata a dwoma plusami Mora sa wlasnie swiat i interfejs (choc i tak niewiele slabszy od tego Gothicowego). O ale sie rozpisalem, kurde to troche nie na temat ale moze to wam pokaze jak swych przeciwnikow miazdzy Gothic Very Happy

.

Asteroth

Ty my tu nie mówimy o grach tylko o świecie gry. Świat Gothica jest niedorobiony i okrojony. Gówno wiadomo o innych ziemiach z wyjątkiem jakiegoś pajaca co powie parę słów. Rasy w Gothicu? Chyba tylko ludzie,orkowie i poryte gobliny z pałami. Bóstwa to mogą być o to się nie czepiam. Legendy to wogóle gówno o nich wiadomo. Orkowie mają jedną i to wszystko. A świat The Elder Scrolls ma legendy rozbudowany panteon bóstw, rózne style architektoniczne w prowincjach, zrzeszenia itp.

Vego

Bo w Gothicu sa tylko te elementy swiata w ktorych uczestniczysz. Bo po co komus jakies legendy, zapommniane bostwa skoro i tak ich nie poznasz nie pokonasz nie zobaczysz. Ty jestes legenda Very Happy

. Programisci z Piranha Bytes lubia robic gra od poczatku a nie tak jak w Morowindzie ze zaczynasz jak juz ktos czegos dokonal. To wszystko co wydarzylo sie w swiecie tES tez mialo poczatek tylko ze tworcy nie umozliwili udzialu w tym. Zas tworcy Gothica chca robic wszystko po kolei.

Asteroth

I właśnie stworzyli tępą grę RPG bez serca i duszy. Grę która szubko przeminie. Świat The Eler Scrolls może nie przebije w szczegółach i bohaterach świata Forgotten Realms. Ale już na podstawie tych informacji można pisać książki. Robić o wiele więcej gier. I to gier które gdyby były w rzucie ukośnym jak w Newervinter Nights miały by w sobie ogromny potencjał. Świat Gothica jest płytki i szybko przeminie tak jak przeminie gra. Świat Forgotten Realms ciągle się rozwija. Dużo ludzi zna Drizzta Do'Urdena i drużyne Mithrilowej hali mimo, że ma 17 lat. Czy po 17 latach ktoś jeszcze będzie pamiętal bezimiennego zjeba? Wątpię. Gra jest fajna, ale świat do dupy.

Greyorn

Interesujące wykłady... jednak to nie temat o grze chyba, ale nieważne, skoro już to układa się tak, jeden woli prostszy świat w którym postać odgrywa główną role, nie zbyt wielu dodatków jak opowiadania czy legendy. Drugi bardziej złożony, z wielką historią, gdzie jest się jednym z wielu. Jest wspólna cecha, obaj bohaterowie dokonują niezwykłych wyczynów, w pierwszym przypadku to zniszczenie zła w postaci drakolicza, w drugim, przywrócenie spokoju, po przez zniweczenie planów "żywych bogów". Interesujące...

Revan

ja powiem tylko tyle: "lol"

Asteroth

Radzę ci się przyzwyczaić bo mimi, że jest tu mało userów czasami wybuchają potężne kłótnie.

Greyorn

Często z twojego powodu Smile

Asteroth

Wal się

Revan

Asteroth powiedział "Wal się" to oznacza tylko jedno!
Pierwszy krok do potężnej kłutni Very Happy

Greyorn

Można się do tego przyzwyczaić i może nawet odpuścić... ale nie daruje sobie... SAM SIĘ WAL ASTEROTH!!

Revan

O_o
Asteroth atakuje Greyom i zabiera mu 20 pkt. hp (pozostało 80)
Greyom atakuje Asteroth i zabiera mu 21 pkt. hp (pozostało 79)
XD

Asteroth

Ty śmierdzący schabie sam się wal.

Greyorn

I znowu to samo...spadaj na drzewo banany prostować i (od)wal się.

Asteroth

Wyprostować to wiesz co se możesz bo zdaje się, że od dłuższego czasu jest w stanie spoczynku!

Revan

Asteroth atakuje Greyom i zabiera mu 30 pkt. hp (pozostało 50)
Greyom atakuje Asteroth i zabiera mu 35 pkt. hp (pozostało 44)
Asteroth atakuje Greyom i zabiera mu 40 pkt. hp (pozostało 10)