Forum Wielkie Imperium Bizantyjskie Strona Główna Wielkie Imperium Bizantyjskie
Cień tego czym było kiedyś
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pradawna Galaktyka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wielkie Imperium Bizantyjskie Strona Główna -> Eposy Revana
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Śro 19:50, 13 Wrz 2006    Temat postu:

Czas brać się za następne rozdziały, z serii Andre ShadowDark i Pradawna Galaktyka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 17:40, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Rozdział XII
Sojusznicy

Odrodzeni Lotharianie, stworzyli drugą bazę, na planecie gdzie zniszczyli flotę Krytanów.
-Revanie, musisz to zobaczyć! – Krzyknął z zadowoleniem Delanov, i zaprowadził Revana do dziwnego budynku.
-I co tutaj jest takiego niezwykłego?
-Niech pan zobaczy.
Admirał nacisnął jakiś guzik, i nagle otworzyło się tajemne przejście w podłodze. Revan i Delanov poszli na dół, i ujrzeli tam Lothariańskie statki.
-Niesamowite!
-Tak, według danych było kilka takich statków, są niedokończone, a my możemy je dokończyć.
-Czy jest coś jeszcze, o czym nie wiem?
-Tak! Te statki mają zamontowane mniejsze wersje Fusionów na sobie! Nie są wstanie zniszczyć całej floty na raz, ale tak z cztery statki w jednym strzale.
-Doskonale! Naprawcie je, i postarajcie się stworzyć, podobne statki.
-Już się tym zajęliśmy.
Kilka dni później, pierwszy statek był już prawie sprawny. Delanov poszedł natychmiast zawiadomić o tym Revana, lecz kapitan Emerson zatrzymał go.
-Admirale!
-Słucham?
-Mamy problem.....
Admirał Delanov, i kapitan Emerson poszli natychmiast do Revana.
-Więc chcecie powiedzieć, że zbliżają się do nas, dwa statki klasy Kryton?!
-Tak.... a my nie jesteśmy w stanie wystrzelić drugi raz z bliźniaczego brata Fusiona, ponieważ zużyliśmy prawie całe źródła energii na pierwszy strzał....
-Niedobrze.... Argona jest właśnie zajęta bitwą, z kilkoma statkami klasy Kryton, a nasza flota rozsiana po galaktyce!
-A statki Lotharian? Jeden jest już sprawny, z wyjątkiem broni....
-Macie niewiele czasu na uruchomienie broni na Lothariańskim statku, i przygotowanie się do bitwy! A teraz rozejść się!
Przez kilka godzin, naukowcy Revana, pracowali nad przywróceniem broni do życia. Lecz nie udało im się to, i nie zdążą tego zrobić na czas.
Revan dostał raporty od Argony, i nie jest ona w stanie przybyć z pomocą.
W końcu otworzyło się okno nadprzestrzenne, i wyleciały z niego dwa niszczyciela klasy Kryton.
-Lotharianie, wiemy że tam jesteście. Nie mamy złych zamiarów, więc proszę odpowiedzcie!
Revan i Delanov byli po prostu zdziwieni tym co słyszą. Marcos także nigdy nie spotkał się z takim zachowaniem ze strony Krytanów.
Revan nawiązał kontakt z Krytanami. Uprzedził ich, że użyją Fusiona jeśli zajdzie taka potrzeba.
-Lotharianie, potrzebujemy waszej pomocy.
-A o co dokładnie chodzi?
-Wysyłamy wam informacje, o tym co się stało.
Informacje były ciekawe:

Po śmierci Sargitha, Krytanie zaczęli rozsypywać się. Nie mieli już wodza dlatego zaczęli walczyć chaotycznie, nawet nowe statki klasy Kryton nie dawały im przewagi w bitwach.

-Hmmm, ciekawe.... I czego oczekujecie od nas?
-Potrzebujemy silnego wodza, który zaprowadziłby nas na ścieżkę światła, takiego wodza jak ty!
Revan po prostu był zaskoczony!
-Dobrze, pomogę wam!
Z Krytańskiego statku, wyleciał jeden transportowiec. Kiedy wylądował, Revan powitał dowódcę tych dwóch statków. Przez kilka dni, planowali jak przekonać Krytarianów do posłuszeństwa Revanowi.
-Nadal nic z tego! Potrzebujemy informacji na temat waszej technologi, słabych punktach, oraz głównych planetach!
Dowódca dwóch Krytańskich statków, wysłał Lotharianom jakieś pliki.
-Co to jest? – Zapytał z zaciekawieniem Revan.
-Wszystko co chciałbyś wiedzieć o Krytanach, oraz ich technologii!– Odpowiedział z lekkim podnieceniem Emerson.
Wszyscy naukowcy, przeglądali informacje o Krytanach. W końcu opracowali plan działania. Gdy Argona wróciła, przystąpili do działania. Dwa Krytańskie statki poleciały w nadprzestrzeń, w pewne umówione miejsce. Po paru godzinach, poleciała za nimi Argona.
Nagle, podczas przeglądania danych, wszystkie komputery wyłączyły się. Po ich włączeniu, i ustaleniu przyczyny awarii, Emerson pobiegł do Revana.
-REVANIE! Proszę powiedz mi, że Argona jeszcze nie poleciała!
Argona wyszła z nadprzestrzeni w umówionym miejscu, i nagle Krytańskie niszczyciele zaatakowały ją.
-Atakują nas trzy Krytańskie niszczyciele! Dwa z nich to przyjazne.
-Widać nie takie przyjazne! Włączyć osłony i przygotować pioruna!
Argona włączyła osłony, w ostatnim momencie, gdyż wystrzelone zostały super lasery. Piorun został wysunięty, lecz nie strzelał.
-Co z tym piorunem?!
-Uszkodzili nam go kiedy wyszliśmy z nadprzestrzeni, i nie mieliśmy osłon.
Argona strzelała ze wszystkich dział. Nagle Krytony skoczyły w nadprzestrzeń. Argona poleciała do drugiej bazy.
Tym czasem w drugiej bazie:
-Emerson, co się stało?
-Te informacje od Krytanów miały wirusa, który skopiował pewne rzeczy z naszego komputera, poczym usunął wszystkie informacje, które były na komputerze.
-Jakie informacje skopiował?
-Plany naszego napędu nadprzestrzennego, oraz współrzędne naszej galaktyki.
Po powrocie, Argona była naprawiana, po ciężkiej walce. Revan obmyślił już plan działania. Gdy Argona zostanie naprawiona, od razu wystartuje, wraz z Lothariańskim statkiem, w pościg za trzema niszczycielami klasy Kryton.
-Tak ale w jaki sposób mamy walczyć z nimi w nadprzestrzeni? – Zapytał zaciekawiony Admirał.
-To proste! Argona wchodzi do innej przestrzeni, a statki Krytanów nie. Dlatego ich statki muszą się zatrzymywać, przy każdej czarnej dziurze, a Argona nie! – Odpowiedział Emerson.
-To ma sens....
-A zatem do dzieła! – Krzyknął Revan.
Gdy Argona została już naprawiona, oprócz pioruna, skoczyła w nadprzestrzeń, a tuż po niej Lothariański statek, którego nazwali Aurora.
-Komandorze, tuż po wyjściu z nadprzestrzeni chcę, aby Argona wystrzeliła wszystkie dostępne rakiety.
-Nie wiem czy to będzie możliwe....
-To sprawcie aby było, macie na to kilka godzin! – Powiedział stanowczo Revan.
Po kilku godzinach, Argona wyszła z nadprzestrzeni, niedaleko Krytonów. Nagle wystrzeliła tysiące rakiet.
-Rakiet w drodze!
-Aktywność myśliwców?
-Całkiem sporo! Lecą przechwycić nasze rakiety.
-Teraz byłby dobry moment, Auroro....
Rakiety były niszczone jedna po drugiej, tuż przy jednym z Krytańskich niszczycieli, lecz kilkaset rakiet trafiło w osłony, niwelując ich działanie, a kilkanaście pozostałych rakiet trawiło prosto w kadłub statku, poważnie go uszkadzając.
-Rakiety się przedarły Revanie! Jeden ze statków jest poważnie uszkodzony a pozostałe..... – Nagle komputer zaczął cicho piszczeć. – Mistrzu, Aurora przyleciała! Jeden ze statków namierza ją.
-Czy strzelają?
-Nie....
Jeden z Krytonów otworzył ogień do Aurory, lecz jej wzmocnione technologią Argony, osłony wytrzymały. Revan skontaktował się z Delanovem, na pokładzie Aurory.
-Admirale to byłby dobry moment do otworzenia ognia!
-Mamy problem z przekazaniem mocy z osłon do broni!
-Jeden z Krytonów, bierze was na cel!
-Widzimy go.... Ok Marcosie, zabijają nas tu!
-Już mam, mam!
-Wystrzelić promień!
Nagle z Aurory, został wystrzelony ciemno-niebieski promień, który trafił w dolną część jednego Krytona. Promień przez parę sekund zmagał się z osłonami, lecz w końcu przebił się, przeleciał na wylot przez kadłub, i kiedy wylatywał u góry statku, promień rozdzielił się na trzy promienie, i po mocnym łuku zaczął ponownie atakować statek, aż zniknął a Kryton eksplodował.
Drugi niszczyciel Krytanów, otworzył ogień do Aurory, która nie miała osłon. Argona ruszyła aby zasłonić przyjazny statek.
-Revanie....
-Tak?
-Piorun jest zdatny do strzału!
-Odpalać!
Z Argony wysunęła się wieżyczka z kulą na górze, poczym przeszły po niej prądy, i wystrzeliła. Piorun dopiero po trzecim strzale, przebił się przez osłony Krytona niszcząc go.
Uszkodzony niszczyciel otworzył ogień do Aurory. Nagle Aurora wystrzeliła kolejny promień, lecz znacznie mniejszy od poprzedniego. Gdy promień zbliżał się do wrogiego statku, nagle rozdzielił się w sześć promieni, i przy trafieniu natychmiast zniszczył wrogi statek.
-Revanie, musimy opuścić Aurorę! Za chwilę dojdzie do eksplozji!
-Wracajcie na Argonę!
Aurorę opuściło kilka transportowców, i wleciały do hangarów Argony. Po chwili Aurora eksplodowała, a Argona była już w drodze do drugiej bazy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 19:32, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Wysadzili nowy okręt? no nie powiem żeby mądrze robili

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 19:33, 14 Wrz 2006    Temat postu:

A to podstępne bure suki. Dobra bitwa kosmiczna. Widać, że mimo straty przywódcy Krytanie całkiem dobrze sobie radzą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 19:52, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Bo to bure suki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 20:29, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Oni nie zniszczyli własnego statku, tylko doszło do cholernego przeciążenia!
A czekajcie do następnego rozdziału! (to będzie szok Wink)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 20:54, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Panowie.... NASTĘPNY ROZDZIAŁ!


Rozdział XIII
Zemsta – Część 1

Minęło sporo czasu, od walki pomiędzy galaktykami. Argona była już sprawna w 100%, a następne statki Lotharian, były już sprawne, lecz jak zwykle były problemy z bronią. Podczas testów nad orbitą drugiej bazy Revena, odbywały się właśnie testy jednego ze statków Lotharian.
-Admirale, według rozkazów Revana, mamy dolecieć do tych celów. Są one dość daleko, podróż zajmie cztery godziny. To ma być test silników podświetlnych.
Nagle Delanov podszedł do Emersona, i powiedział:
-Zmieniam rozkazy! Obrać kurs do sektora 9, i skoczyć w nadprzestrzeń!
-Ale tam jest pełno Krytanów…. Poza tym nawet ty Admirale, nie możesz zmieniać rozkazów Revana!
-Nie kwestionuj moich poleceń Kapitanie!
Emerson wyjął pistolet, i wymierzył nim w Admirała.
-Nie Admirale! Wrócisz zemną do bazy, i zostaniesz osądzony przez Revana!
Admirał nagle rzucił się na kapitana, i wyrwał mu broń z ręki. Nagle wszyscy na mostku zerwali się, i obserwowali jak Admirał, wziął na swojego zakładnika, kapitana Emersona.
-A teraz…. Obrać kurs…. – Admirał został ogłuszony przez Johna.
-Emerson jesteś cały?
-Tak…. jestem cały.
Lothariański statek, opuścił transportowiec. John i Emerson zaprowadzili Admirała do Revana, poczym opowiedzieli mu co się stało. Kiedy Admirał się ocknął, był w celi.
-Co… co się stało? – Zapytał niepewny Delanov.
Po chwili do celi wszedł Revan, i zapytał się Admirała, dlaczego tak się zachował na mostku. Admirał zrobił zdziwioną minę, i powiedział że nic nie pamięta. Nagle w całej bazie było słychać alarm. Wszyscy poszli do miejsca, w którym został on uruchomiony. Leżał tam jeden martwy żołnierz, oraz stał zamachowiec.
Revan natychmiast zaczął przesłuchiwać zbrodniarza, lecz ten powiedział, że nic nie pamięta. Revan nagle coś usłyszał. Wyszedł z pomieszczenia w którym był przesłuchiwany morderca, i zobaczył jak dwóch strażników się bije. Natychmiast rozdzielił ich mocą, a jeden z nich po chwili zemdlał. Obydwu zamknięto w więzieniu.
-Revanie, coś jest nie tak… - Powiedział Marcos.
-I mnie to mówisz? Wszyscy w bazie nagle zaczynają się dziwnie zachowywać, a po chwili nic nie pamiętają.
Nagle Revan, z niewiadomych przyczyn, zaczął dusić Marcosa.
-Revanie… co ty robisz…
-Zgi… NIE!
Revan puścił przyjaciela.
-Po..pomóż mi!
Jhon podszedł do Revana, i ogłuszył go. Revan leżał w skrzydle szpitalnym. Kiedy się ocknął nic nie mógł sobie przypomnieć.
-Nareszcie się obudziłeś….
-Marcos…. Ja… ja cię zaatakowałem. – Z trudem sobie przypomniał.
-Tak, nie wiem dlaczego… Miałem nadzieje, że ty mi to powiesz.
Revan myślał przez moment, poczym rzekł:
-Coś przejęło nade mną kontrole.
-Co?
Revan jeszcze raz pomyślał, poczym z przerażeniem stwierdził:
-To był Sargith!
Revan rozkazał zamknąć całą bazę. Żaden statek nie mógł opuścić planety. To był jedyny sposób na pozbycie się Sargitha, raz na zawsze, gdyż Sargith połączył się z mocą za życia, był najpotężniejszą istotą w całym wszechświecie, lecz mógł robić tylko to, co było mu dane robić jako Krytanin. Dlatego nie opuści tej bazy teleportując się, bo został by natychmiast uwięziony przez duchy zmarłych Lotharianów.
-Musimy ustalić, w kim teraz jest! – Powiedział Delanov.
Revan miał nagle przebłysk, powracającej pamięci. Widział w nim jak jakaś dziwna istota, wyglądająca jak jakiś dym, wyszła z niego i weszła do sanitariusza.
-Sanitariusz który mnie opatrywał!
-Jesteś pewien?
Straż zatrzymała sanitariusza, i zabrała go do Revana, na przesłuchanie.
-Wiesz, że w tobie jest Sargith, albo przynajmniej był?
-To niemożliwe!
-A co pan robił dziś wieczorem?
-Ja.... ja nie pamiętam....
Strażnicy zabrali sanitariusza do skrzydła szpitalnego, aby sprawdzić jego stan. Za każdym razem kiedy Sargith wchodzi w czyjeś ciało, uszkadza je, a im dłużej w nim jest tym bardziej je zabija.
Revan skontaktował się z Bastilą. Powiedział jej, że dopóki nie znajdą wyjścia z tej sytuacji, ona będzie dowodzić flotą odrodzonych Lotharian.
Cała planeta, była już tak zamknięta od kilku tygodni, a Sargith nie dawał żadnych oznak swojej obecności. W końcu, przystąpił do działania. Gdy Revan szedł korytarzem, zobaczył że czeka na niego Marcos, z włączonym mieczem świetlnym.
-Tutaj Revan, znalazłem Sargitha!
Marcos rzucił się na Revana. Revan w ostatniej chwili włączył miecz, i sparował atak. Marcos zaczął zasypywać przeciwnika gradami ciosów. Revan nie chcąc zabić swojego przyjaciela, tylko się bronił. W końcu walka została przerwana przez Emersona, który ogłuszył Marcosa.
-Revanie, jesteś cały?
Revan przyjrzał się bliżej, latającemu obłokowi który nagle przeleciał przez ścianę i tyle go widziano.
-Tak.... jestem cały.
Nagle Admirał Delanov, rozkazał John’emu iść za sobą.
-Proszę nacisnąć guzik, potwierdzający włączenie autodestrukcji, kapitanie!
-Ale Admirale.... na pewno?
-Rozkaz od samego Revana!
John wcisnął guzik, poczym został ogłuszony przez Admirała.
-Dziękuje za pomoc.
Admirał kierował się w stronę hangaru. Idąc jednym korytarzem, natknął się na Revana.
-Dalej.... pokaż co umiesz! – Krzyknął Revan.
Admirał rzucił się na Revana, i zaczęli walczyć na pięści. W końcu rozdzielili ich strażnicy.
-Emerson, zabrać Admirała do celi!
-Dobrze Revanie.
Admirał został zabrany do celi. W czasie drogi, obezwładnił strażników, i udał się do pomieszczenia z autodestrukcją bazy. Kiedy ocknął się John, wyłączyli samozniszczenie.
Tym czasem, gdy Revan powoli wchodził na statek, został zatrzymany przez sanitariusza.
-Stój!
-Odejdź człowieku, albo zginiesz!
-Jeżeli chcesz odejść, to zostaw go i weź mnie!
-*śmiech* bo inaczej co?!
-Bo zabije Revana, a potem siebie a ty utkniesz tu na dobre!
Nagle Revan padł na ziemię, i wyleciał z niego dziwny obłok dymu, który wszedł w sanitariusza. Sanitariusz wszedł do transportowca, i odleciał.
-Revanie, nic ci nie jest?! – Krzyknął Marcos, który właśnie wszedł do hangaru.
-Cholera, uciekł nam!
-To już koniec.... przynajmniej na razie.
Alarm w bazie został odwołany. I statki znów mogły ją opuścić. Argona tym czasem poleciała na Othalę, wraz z Revanem i Marcosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:09, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Fajny rozdział, ale nie mogłem się połapać w pewnym momencie kto jest kim...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:10, 14 Wrz 2006    Temat postu:

I o to w tym wszystkim chodziło, żeby wprawić czytelnika w zakłopotanie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 21:12, 14 Wrz 2006    Temat postu:

A to przywódca burych suk! Jednak cham żyje, ... w pewnym sensie i co więcej wydostał się z planety. Ciekawe jak go teraz pokonać? Ogólny szał i chaos!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:14, 14 Wrz 2006    Temat postu:

To co ty nie czytałeś rozdziału XI? Tam zdobyli pewną część pewnej broni Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:14, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Najgorzej, że ja o tym kurwa wiedziałem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:15, 14 Wrz 2006    Temat postu:

MUAHAHAHAHA! (okrutny jestem nie?) Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:17, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Taa... znęcasz się nademną!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 21:22, 14 Wrz 2006    Temat postu:

O tej części wiedziałem, ale jak go zabić jak nie jest na statku i w materialnej postaci to jest pytanie. I nie wal takich głupich odpowiedzi, wiesz, że czytam każde i nie znęcajcie się nad sobą czy coś bo zaraz będzie że obaj odczuwacie z tego przyjemność Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:24, 14 Wrz 2006    Temat postu:

A skąd wiesz Wink?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 21:28, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Eeee... mhm... ekhm... domyślam się! Tak to dobra odpowiedź Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:34, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:41, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Cóż.... Nawet jeszcze nie napisałem jak ta broń działa, a ty już się martwisz o takie szczegóły Very Happy
Nie bój żaby! Da se rade Cool
Tylko pytanie powinno brzmieć:
Jak zdobyć drógą część broni? OTO JEST PYTANIE!
A no właśnie jak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 21:43, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Eeee... ty tego nie wiesz? Wszyscy jesteśmy zgubienie!!!!... Nie, zaraz, Revan jest zgubiony!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:44, 14 Wrz 2006    Temat postu:

JAK TO JA?!
A ten drugi Revan Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:45, 14 Wrz 2006    Temat postu:

ie bo Vader bo Revan to jego prapraprapraprapra kolega po fachu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 21:46, 14 Wrz 2006    Temat postu:

A nie wiem, a co z nim Smile?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:48, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Z kim?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:49, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Z KIIIIIM?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:50, 14 Wrz 2006    Temat postu:

No właśnie z kim kurwa jego zapierdolona w pupę kurwa mać jebana?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 21:50, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Z tym pięć postów wcześniej Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Revan
Wielki Generał Cesarstwa



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Bizantyjskie

PostWysłany: Czw 21:51, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Ja go dalej nie kumam.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteroth
Cesarz Bizantyjski



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Twierdza Bizancjum

PostWysłany: Czw 21:52, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Ja też kurwa zapierdolona jego mać śmierdząca kurwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greyorn
Czempion Cesarstwa



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca o którym nie mam pojęcia

PostWysłany: Czw 21:53, 14 Wrz 2006    Temat postu:

No kurwa, jełopy z REVANEN Z OPOWIADANIA!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wielkie Imperium Bizantyjskie Strona Główna -> Eposy Revana Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 6 z 10

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin